- Masz racje Salomonie Jarvis lubi mówic , że jest najlepszy a wcale tak nie jest . Rozwaliłabym cię na kawałki . Powiedziała to i podeszła kilka kroków do Salomona .
- Takk , bardzo fajnie . - uśmiechnęła się lekko - Ale nie chce , żeby coś się stało wielkiemu księciu prawda ? Spojrzała na ciebie poważnie powstrzymując się od śmiechu